Przypadki Robinson Kruzoe (tom I i II) - recenzja powieści
fot. nadesłane
Przypadki Robinsona Kruzoe, a więc jedną z najczęściej tłumaczonych oraz wydawanych wypowiedzi literackich wszech czasów (ów fakt tyczy się pierwszego tomu powieści, rzecz jasna), czyta się... przyzwoicie; amplituda jej jakości: od fascynującej, po denerwującą i nudną (książka niejednokrotnie mieni się owymi cechami na przestrzeni tej samej strony) jest tego podwaliną. I choć atoli czerpanie przyjemności z czytania dictum Daniela Defoe, nie jest permanentne; koniec końców, jego zaczytywanie - jest „grą wartą świeczki”.